sł. Joanna Ulowska, muz. Remigiusz DydułaBezimienna
e e
G E7 a
Przez jej okulary różowe
D D+ G
Świat dobrych manier nabierał
a H e
I wino było czerwieńsze
H e
A smutek nie doskwierał
a H e
H e
Jej smutek nie znał łez...
a D G e
Choć za poduszkę mgły miała,
H Fis7 H
Co się ścieliły po bruku,
a D G e
To ona jedna umiała
H e
Tak śmiać się do rozpuku
a D G e
H e
Tak właśnie śmiała się...
I dobrym słowem dzieliła
Jak chlebem, którego nie jadła
Schronieniem dla kotów była
Jej suknia w łaty ubrana
Jej suknia i sto łat...
I czasem tylko o świcie
W tych okularach różowych
Jej młode gasło życie
Nadzieja umierała
Nadzieja umierała...
Lecz kiedy słońce z wysoka
Makijaż jej rysowało,
To dziękowała za wszystko
I nie mówiła, że mało
Nie skarżyła się...
Czasem jej cień gdzieś przemyka,
łaciaty, jak ta sukienka
I różowieje horyzont
Śmiech słychać jeszcze z daleka...
Tak ona śmiała się...
G E7 a
Przez jej okulary różowe
D D+ G
Świat dobrych manier nabierał
a H e
I wino było czerwieńsze
H e
A smutek nie doskwierał
a H e
I wino było czerwieńsze
H e
A smutek nie doskwierał / ew. a smutek nie znał łez
Akord D+ gramy jak D-dur dodając najwyższy dźwięk E zamiast Fis. Tak więc są tam dźwięki ( od najwyższego) E D A D A