Jaworzyna górom się kłania...

Nasza Jaworzyna

sł. muz. Jerzy Reiser VIII 2004
G D C D G Góry wysokie kryją się w białym obłoku, słońcem roziskrzonym C D C D G W blasku przejrzystym wstaje dzień, rozświetla dumnych buków fryz zielony G D C D G Idę powoli, pnę się wzwyż, zostawiam ziemi kroków moich ślady e h C D G Nie wiem, jak długo będę iść, kiedy dosięgnąć szczytu nie dam rady C D G C D G Moja Jaworzyno, ty zawsze byłaś tam, gdzie się z muzyką przeplatały życia drogi e h C D G Byłaś kroniką, daną nam, by życia losy zapisywać a słojach drzew C D G C D G Więc czerwone wino pijmy aż po brzask, kiedy wstąpimy w gościnnego domu progi e h C D G I zapatrzeni w ognia blask znów usłyszymy naszych gitar cichy śpiew G D C D G Góry wysokie, dajcie mi odpocząć trochę, jak po dniu zmęczonym e h C D G Ubarwić pejzaż szarych dni, rozplątać ścieżki dróg nieodgadnionych G D C D G Idę powoli, pnę się wzwyż, zostawiam w śniegu kroków moich ślady G D C D G Nie wiem, jak długo będę iść, kiedy dosięgnąć szczytu nie dam rady C D G C D G Nasza Jaworzyno, ty zawsze jesteś tam, gdzie się z muzyką przeplatają życia drogi e h C D G Jesteś kroniką, daną nam, by życia losy zapisywać w słojach drzew C D G C D G Więc czerwone wino pijmy aż po brzask, kiedy wstąpimy w gościnnego domu progi e h C D G I zapatrzeni w ognia blask znów usłyszymy naszych gitar cichy śpiew G C G D C D D G G C G D C D D D C D G C D G Nasza Jaworzyno, ty zawsze będziesz tam, gdzie się z muzyką pokrzyżują życia drogi e h C D G Jesteś kroniką, daną nam, by życia losy zapisywać w słojach drzew C D G C D G A gdy dni przeminą, kiedy przyjdzie czas, gdy coraz wolniej nieść nas będą stare nogi e h C D G To pozwól jeszcze, chociaż raz, by z twego szczytu znów popłynął gitar śpiew C D G By z twego szczytu znów popłynął gitar śpiew C D G By z twego szczytu znów popłynął gitar śpiew