Jaworzyna górom się kłania...

Tak

sł. Aleksandra Bacińska, muz Remigiusz Dyduła
Aleksandra Bacińska 7 października 2018 Tak e G D e e G D e e D e Tak się zapomnieć, że liczyć jabłka C D G H Łowić patykiem gwiazdy z kałuży C D G H e Gdy noc naciąga na uszy czapkę C D e Oczy zdziwione mrużyć C D G e Z łuku katedry wystrzelić w chmury Fis H7 Jarzębinowy różańca pacierz C D G H e Gdzie aniołowie biją w tamburyn C H7 e Cali w cukrowej wacie e G D e e G D e Tak się zasłuchać, że nic nie słyszeć Rytm gubić wiersza i oddech gubić Ciszę przed burzą, po burzy ciszę Przemilczeć i polubić Na siebie tak jak na święta czekać Żeby czekaniem czasu nie prześnić Tak się zapatrzeć, że pod powieką Nic więcej się nie zmieści W zwierciadle zwrotki, w refrenu lustrze Sprawdzić, czy słowom z nami do twarzy Od zła wszelkiego tę miłość ustrzec By znów się sobie zdarzyć 7.10.2018 r.